sie 05 2004

dziękuję mojej szkole angielskiego że...


Komentarze: 4

od czasu napisania poprzedniej notki zdążyłam obejrzeć 4 filmy ( w tym 1 naprawdę niezły) pouczyć się troszkę (angielski) pomarzyć troszkę, przestraszyć się widoku w lustrze! Przez głowę przefrunęło tysiące myśli, różnej maści. Mięśnie brzucha zostały poruszone. Podjęłam kilka ważnych decyzji. Żałowałam kilku wcześniejszych ale ostatecznie pogodziłam się z losem ( nie do końca). Wiem już co chcę w życiu robić (opierdalać się) i wiem, że to jednak mało możliwe. Teraz jedynie potrzebuję mocniejszego kopa i adrenalinki. A to mam gwarantowane.

fanaberka : :
solei
05 sierpnia 2004, 23:30
kurde, jak ja Ciebie lubię! :-))) Jestem za opierdalaniem się!
05 sierpnia 2004, 22:10
widze ze zyjesz pelnia zycia ;)pozdrawiam
05 sierpnia 2004, 21:05
z tego co wiem jutro \"gary\" mogą być i angielskie
05 sierpnia 2004, 17:18
Opierdalać się?... poczekaj, poczekaj no! Rozchoruję się! i co Ftedy będzie?... :-)

Dodaj komentarz