Archiwum 09 sierpnia 2004


sie 09 2004 smutaski
Komentarze: 4

Szczupaczek wyjechał. I do kogo będę się teraz przytulać?:-(  I od kilku dni bezsenność mnie męczy i smutek... Zaopiekowałam sie pewnym świerszczem bez nóżki i chyba się polubiliśmy. Co jakis czas znajduję go w innym miejscu i gdy się zbliżam by mu sie przyjrzeć zaczyna zabawnie poruszać czułkami w moim kierunku. Chciałabym żeby spotkało mnie coś dobrego. Coś czego nie można wywalczyć lub osiągnąć. Coś co po prostu przychodzi. Dobry nastrój chociażby.

fanaberka : :